Ninho Opublikowano 3 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2017 Laptopa Lenovo y50-70 kupiłem we wrześniu ubiegłego roku i po kilku miesiącach pojawił się problem z matrycą - zaczęła migać przy użytkowaniu. Oddałem sprzęt na gwarancję, jednak serwis odesłał go nie stwierdzając wady. Ta wciąż występowała, gdy tylko zacząłem użytkować laptopa. Komputer ponownie trafił na gwarancję i ponownie wrócił z identyczną notką - wady nie stwierdzono. Wówczas udałem się do rzecznika praw konsumenta we Wrocławiu, gdzie jedna z pracujących pań poradziła mi sporządzić reklamację z tytułu rękojmi za wady i dołączyć do niej nagranie migającej matrycy, jako że mogła to być wada ukryta (złośliwa), a w serwisie trafiali na momenty sprawnego działania laptopa. W rękojmi domagałem się zwrotu całej kwoty laptopa, tj. 3499 złotych. Tak też uczyniłem, co spotkało się z odmową ze strony MediaMarktu (niestwierdzenie wady!) i przesłaniem sprzętu do ekspertyzy do serwisu Lenovo. Po długim oczekiwaniu otrzymałem wiadomość zwrotną - Lenovo odrzuca moją reklamację, jako dla nich nieopłacalną - powoływali się na art. 560 kodeksu cywilnego (do sprawdzenia w sieci) Dali mi cztery dni na decyzję, oczywiście zgodziłem się licząc, że naprawa (wymiana płyty głównej) faktycznie nastąpi "niezwłocznie i bez nadmiernych niedogodności dla kupującego". Uściślijmy teraz daty - 4 stycznia to moment mojej zgody na naprawę płyty głównej. Lenovo odesłało naprawionego laptopa do Media Marktu 25 stycznia, 26 stycznia był w serwisie. Reklamacja rozpoczęła się natomiast 25 listopada, w dodatku kierownik ds. obsługi klienta nie potrafił odpisywać na moje maile w normalnym trybie, za co otrzymałem oficjalne przeprosiny od jego zwierzchnika, zaś pan kierownik otrzymał upomnienie. I cała sprawa by się zakończyła, bo odechciało mi się walczyć - za zwłokę zaproponowano mi gratis o wartości 250 złotych, a skoro wymienili płytę główną, to jest szansa, że wszystko będzie już w porządku, prawda? Niestety, wieczorem, dzień przed odbiorem laptopa, otrzymałem maila, że wprawdzie sprzęt przybył, ale Lenovo nie wymieniło płyty głównej. Serwis zamiast tego zaktualizował BIOS! Zasięgnąłem więc ponownie opinii rzecznika, który pomógł mi napisać pismo odmawiające takiego rozwiązania reklamacji. Bo oddałem go z rękojmi za wady, więc tak naprawdę Lenovo mnie nie interesuje - wszystko ustalam ze sklepem. A że nikt nie poinformował mnie o zmianie sposobu naprawy, została ona wykonana bez mojej wiedzy i zgody. Na tej podstawie w czwartek złożyłem pismo wzywające Media Markt do ustalonej naprawy - wymiany płyty głównej - w przeciągu 14 dni. Jeśli nie zgodzą się, albo nie wyrobią - wraz z RPK wchodzimy na drogę prawną. Trzymajcie kciuki ;) 1 Cytuj
patrykkubiak_96 Opublikowano 26 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2017 Widzę, że nie użeram się sam z serwisem Lenovo :). W moim przypadku na środku matrycy podczas wyświetlania czerni pojawia się biała plama. Po wysłaniu do serwisu odpisali mi, że "jest to usterka kosmetyczna nie wpływająca na poprawne funkcjonowanie urządzenia." Czyli dla Lenovo to normalne, że ich sprzęt jest wadliwy. To jak oni mają gdzieś klienta jest przerażające. Narazie walczę z nimi poprzez maile, ale oni raczą się tylko odpisywać, że mogę wysłać jeszcze raz, ale jak serwis nie znajdzie usterki, to będę pokrywał koszty transportu :). Żenada, nikomu nie polecam ich sprzętu. 1 Cytuj
Erelda Opublikowano 27 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2017 Witam, Ja również mam problem z MM i Lenovo tylko że tabletem. Od marca naprawiają szkodę. Ja im wysyłam a oni przysyłają troszkę zrobiony i tak w koło Macieju. Dziś jak odebrałam przesyłkę to w piśmie było napisane że wady żadnej nie widzą Gęśniki działają bez zastrzeżeń a panel jest powyginany bo sama go otwieram... . Pani w serwisie gwarancji plus stwierdziła że powinnam złożyć skargę ale... będzie ona bezpodstawna. Zadzwoniłam do rzecznika praw konsumenta i tam zalecili złożyć w sklepie reklamacja z tytułu rękojmi za wady. Gwarancja plus przeszła 19 lipca a sprzęt był 5 miesięcy u nich, beznadzieja i nabijanie ludzi w butelkę Cytuj
Mariannna Anna Opublikowano 19 Lutego 2019 Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2019 Marianna Ja mam problem z smartfonem Lenovo C2. Reklamację składałam już 6 razy ,przy pierwszej wymieniono jakieś części oznaczone symbolami cyfrowymi,przy 3-ej wymieniono płytę główną,a w pozostałych uaktualniają oprogramowanie i przywracają do ustawień fabrycznych.Pomaga to na kilka godzin lub dni .W piśmie z Media Markt potwiedzającym załatwienie pierwszej reklamacji mam napisane,cytuję "Autoryzowany Punkt Serwisowy wymienił urządzenie na nowe" a ja nowego telefonu nie otrzymałam.Czyżby ktoś po drodze sobie przywłaszczył? Sprawą już zajmował się Rzecznik Praw Konsumenta ale bez skutku. Trzy pierwsze reklamacje były z tytułu gwarancji,następne trzy z tutułu rękojmi. Rozważam drogę sadową. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.