Recenzja osobista
Niniejsza recenzja dotyczyć będzie laptopa Acer VN7-592G-74EN zakupionego w x-kom.pl 30.06.2016r.
Zacznijmy od zewnątrz – obudowa, wykonanie:
Ogólne wrażenia wizualne odnośnie sprzętu są jak najbardziej pozytywne – czarny mat wewnątrz z „ciekawego” w dotyku materiału, srebrny element imitujący aluminium (no ale z plastiku :D) z wygrawerowanym napisem na zawiasach dają laptopowi niepowtarzalny wygląd. Elementy są dobrze spasowane, odpowiednio sztywne. Jednakże z drugiej strony, całe wnętrze się straszliwie palcuje, nie da się tego później ręką przetrzeć aby usunąć te ślady. Klapa – idealna opcja że łapiesz jednym palcem, podnosisz klapę bezproblemowo i cały laptop nie podnosi się. Niestety, tutaj klapa pomimo że jest wystarczająco sztywna i nie rusza się po otwarciu, to jednak podczas otwierania podnosi się cały laptop na wysokość do 5 cm max i wtedy już tylko klapa idzie dalej. To można określić jako bardzo słabe rozwiązanie. Kolejną sprawa, która według mnie jest minusem tego sprzętu – wtyczka w porcie ładowania wg. mnie powinna po wpięciu siedzieć sztywno. Tutaj rusza się lekko na boki – nie powoduje to jakiegokolwiek problemu z ładowaniem, ale kto wie czy nie do czasu..? Następnym problemem jest jeden port na słuchawki i mikrofon. Wiedziałem i widziałem co brałem, ale jednak to można uznać za wadę. No i na koniec ta nalepka na ramce ekranu – totalne nie potrzebna…
Przechodząc dalej do klawiatury i touchpada – do klawiatury przyzwyczaiłem się bardzo szybko. Wygodna, dobrze podświetlona, łatwo i przyjemnie się pisze. Jak to w laptopach, nie podoba mi się to zagnieżdżenie strzałek, gdyż często z nich korzystam i te maluteńkie przyciski w górę i w dół są uciążliwe.. Idąc dalej uciążliwych (dla niektórych na pewno) rzeczy – klawiatura jest podświetlana, ale za nic w świecie nie wiadomo czy Caps Lock/ Num Lock są włączone. Jest tylko komunikat na ekranie po zainstalowaniu programu, który wyświetla ikonkę podczas przełączania, ale w niektórych aplikacjach to nie działa i w ciemno się wciska i metoda prób i błędów sprawdza.
Touchpad – jako użytkownik myszki od zawsze na zawsze i fakt, że to jest mój pierwszy laptop w życiu to można by rzec – „w nienawiści do touchpada tak zostałem wychowany”. Nie znoszę tego dziadostwa jak muszę z tego korzystać. Gesty są też jakieś dziwne niż w innych modelach co z nich korzystałem, a inne jak np. przewijanie nie zawsze łapie.. i zamiast przewijać to mi powiększa ekran. Samo działanie przycisków jest jak najbardziej na plus, ale jak już omówiłem w punkcie powyżej straszliwie się palcuje, widoczne później ślady dla mojego oka psują mi całą estetykę laptopa.
Ekran – dużym plusem są jak dla mnie kolory, FHD i matowość matrycy. Spokojnie da się pracować, grać i oglądać przy 50% jasności. Wieczorkami na niskiej jasności też można oglądać filmy, tak aby łuna światła nie raziła w oczy ani nie rozświetlała całego pomieszczenia. No ale, schodząc do najniższej jasności już dochodzimy do problemu opisanego w recenzjach – migotanie matrycy gdy wyświetlane są naprzemiennie jasne i ciemne kolory. Zdecydowanie widoczne dla oka i uprzykrzające korzystanie jest to stopniowe nasilanie się barwy białej pryz przejściu z ciemnych kolorów.
Głośniki - jak najbardziej na plus. Bardzo dobra jakość dźwięku, przestrzenny. Tylko nie da się wymusić by z każdej aplikacji grało w trybie Dolby Digital, więc czasami jak się coś włączy to całość cichnie. Ale do filmów itp. Jak najbardziej super opcja.
Co do kultury pracy. Tutaj jestem raczej zawiedziony. Po zgraniu moich „smieci” ze stacjonarki na wbudowany dysk twardy 1TB jest on bardzo głośny. Słychać jak pracuje nawet jak nic nie jest z niego odczytywane/zapisywane – mam zamontowany SSD na system, więc HDD służy jako magazyn. A jeszcze dysk umiejscowiony jest po prawo od touchpada to słychać go bardzo wyraźnie. Przy mniejszym zapchaniu dysku było bezgłośnie, ale teraz, no niestety słychać jak mieli. Słychać go też jak np. na pulpicie ruszam myszką i niczego nie uruchamiam. Tak samo z wentylatorami – na początku super cichutko na filmach, Internecie, youtube, a teraz? a teraz nawet na przeglądaniu Internetu i oglądaniu filmów słychać jak pracuje. A jak się ogląda film i laptop leży na kolanach to temperatura nie jest znośna. Trzeba go stawiać na czymś. Nie wspomnę już o graniu i trzymaniu laptopa na nogach – można dosłownie po 10 sekundach max nabawić się poparzeń… Temperatury pod obciążeniem jak na patelni….. tragedia. Idąc dalej wentylatory same z siebie na laptopie bez obciążenia potrafią sobie zwiększyć obroty tak jakbym odpalił jakąś gierkę np. przy kopiowaniu plików z dysku na dysk, instalowaniu jakiegoś drobniutkiego programiku, uruchamianiu niewymagającej aplikacji…
Ogólnie pod tym względem wypada bardzo słabo.
Bateria – tutaj nie dane mi było mocno testować tego, nie podam dokładnych ilości w godzinach czy coś, ale tak z pamięci na średniej-wysokiej jasności wystarcza na do 3-4h oglądania filmów. Również coś około tego przy surfowaniu na Internecie. Przy mało wymagających grach które nie korzystają z GTX’a, do 3h też daje radę. Jakby wyłączyć wifi, to pewnie idzie wyciągnąć z tego sprzętu coś więcej.
Wi-Fi – nie mam możliwości sprawdzenia jak się sprawuje. Zawsze w domu mam blisko do routera.
Wydajność w grach – spodziewałem się czegoś więcej. Oczywiście jest lepszy niż mój stacjonarny :D, ale wydawało mi się, że coś więcej da radę z tego wycisnąć. Nie gram w te najnowsze gry, bo mnie nie kręcą, ale np. w World of Tanks na ustawieniach wysokie i w zależności od mapy itp. To fps są w granicach 40-80. W Lolu stałe 120 (bo tak ustawiłem :P). Więcej może kiedyś dopiszę.
Programy – laptopa jak kupiłem, to bez systemu, chciałem wgrać swój. Z tym nie było problemu. Sam system Windows 10 w sobie jest jak najbardziej ok. Ale patrząc na wsparcie producenta odnośnie sterowników – TRAGEDIA. Po pierwsze, Acerowa aplikacja do identyfikacji sprzętu wywala mi komunikat że mój komputer nie jest obsługiwany. Serio?! Serio?! W związku z tym za nic w świecie nie wiedziałem jakie sterowniki do wifi, bluetooth, touchpad pobrać… Same sterowniki, większość z nich jest datowana na połowę 2015 roku, nowszych na stronie nie ma. Apogeum mojego zdenerwowania padło na moment gdy dostałem po raz pierwszy BSOD’a. I później ponownie, i ponownie i ponownie. Za każdym razem ten sterownik – wifi… Na stronie najnowsza wersja to październik 2015.. Brawo. Więc wchodzę na Acer Community Forums, szukam pomocy. Brak pomocy. Tematy o bluscreenie od wifi są, ale na inne modele, więc tamte solucje mi nie pomagały. W związku z tym pobrałem kilka programów do sprawdzania sterowników i mym oczom pokazały się sterownik z czerwca-sierpnia 2016 do pobrania. No to pobrałem, wszystko jest niby aktualne, ale oczywiście na stronie nie pokazuje się jakakolwiek informacja o ich istnieniu. Więc na chwilę obecną testuję wersje Win 10 + anniversary pack + najnowsze sterowniki i czekam, czy dostanę znowu BSOD’a, który swoją drogą pojawiał się totalnie losowo, czasem nawet gdy złapałem laptop jedną ręką i przenosiłem – może jakoś się coś wyginało, bo o takich przypadkach też słyszałem, że jak się pojawiał nacisk w 1 miejscu to system świrował. Co do innego oprogramowania – nie zauważyłem problemów, wszystko co potrzebuję jest kompatybilne.
Dodatkowo chciałbym jeszcze wspomnieć coś o wadze – 2,3 kg. Niby mało ale i też dużo. Dla faceta to nie jest problem, nie odczuwam jakiegoś dyskomfortu z powodu wagi laptopa. I jak na takie parametry to waga jest bardzo mała. Sam Serwis – tutaj należy polegać na opiniach zewnętrznych co do firmy. Ja zakładam, że w trakcie mojego korzystania nic się nie będzie działo i nie będę musiał sprawdzać jak działa serwis :D
Podsumowując – laptop ma swoje zalety, ale i też wady, całkiem sporo tych wad. Jak na cenę, 3999zł za dużo tych wad. Ogólnie laptopowi za wykonanie itp. (elementy spoza specyfikacji tj. procesora, grafiki, ramu itd.) i cenę należy się surowa ocena 4/10 – zawsze mogło być gorzej. Jednakże uwzględniając całość specyfikacji, wydajność itp. oraz to, że dodatkowo zainstalowałem w nim bardzo szybki dysk SSD Samsunga to 6/10 wydaje się być odpowiednią oceną sumaryczną.
Słowami zamknięcia – jeżeli ktoś szuka laptopa o parametrach jak ten model Acera to polecam wybierać coś innego. Modele firm Lenovo, Dell, Asus są tańsze i na pewno są wykonane na co najmniej tym samym poziomie co tenże Acer. Jeśli również nie szukacie laptopa do najnowszych gier albo tylko do zastosowań biurowych to lepiej kupić coś ze słabszym wyposażeniem, oszczędzając jeszcze więcej kasy, albo kupując ultrabooka, albo idąc w drugą stronę, kupić coś lepszego dokładając kasy.
Tyle ode mnie, miłego czytania.