[1] ~4000 (jak będzie coś super ciut więcej to też nie będzie problemu)
[2] System niepotrzebny -- będzie uczelniany Windows plus Linux do pracy w dual boocie albo VM.
[3] ~14", mat, nie mam preferencji co do typu.
[4] Dobrze byłoby wycisnąć 4h na jednym ładowaniu przy lekkim obciążeniu (przeglądanie neta, jakiś film) do podróży, ale większość czasu (~80%) i tak spędzi podpięty do zewnętrznych monitorów.
[5] Programowanie, w szczególności 2-4 maszyny wirtualne działające jednocześnie.
[6] To będzie jedyny komputer. Obecnie mam Thinkpada X220 (poleasingowego), ale planuję go sprzedać.
[7] Jeśli gram na PC, to raczej w tytuły typu Kerbal Space Program (czyli ograniczenie prockiem, a niekoniecznie GPU -- na X220 najniższe ledwo dają radę ;)). Do bardziej wymagającego grania mam konsolę.
[8] Wygląd ma być normicki (czyli wszelkie MSI, Asusy z czerwoną poświetlaną klawiaturą odpadają), wyjście HDMI, chociaż jeden USB-C. Fajnie jakby obudowa była częściowo aluminiowa, celuję raczej w styl ultrabooka niż gamingowego lapka.
[9] Laptop mogę kupić dziś, a mogę za miesiąc (chciałabym się uwinąć z zakupem do początku lutego). Liczy się przede wszystkim procek + RAM, przy czym ten drugi mogę później dołożyć z 16 na 32, jeśli konfiguracja to wspiera. Na ten moment moje wypatrzone modele to: taka konfiguracja Hyperbook N14s, Thinkpad E495