darks86

W linku, który podałeś znajdują się jeszcze inne linki, które ową sprawę nieco rozjaśniają. Huawei jest teraz liderem w zakresie 5G, na początku roku podpisał umowy z wieloma krajami. USA niestety z 5G została w tyle i nie ma jak na ten moment rywalizować. No i dziwnym zbiegiem okoliczności nagle Huawei oskarżony o szpiegostwo. Tyle, że zamiast zasypać ich mocnymi dowodami następuje cisza... Po paru miesiącach próba pierwsza - wielki szum odnośnie tego, że Huawei "zdalnie" resetuje oprogramowanie narzędziowe w swoich komputerach. Przyznali się - co więcej, wykorzystywali do tego backdoora zrobionego dla NSA ? Po co w ogóle to robiono ? Bo dziwnym trafem po kolejnej aktualizacji Windows 10 ich aplikacja narzędziowa (drivery itp.) "się wyłączała" . Teraz znów wielkie halo i Bloomber wyciąga temat sprzed 7 lat, który okazuje się zwyczajnie słaby.... Żeby to chociaż była jakaś tutejsza agencja prasowa, ba, nawet japońską bym jeszcze mógł jako tako poważać, ale to jest amerykańskie korpo... No sorry, są stroną konfliktu i próbują coś znaleźć. Na korzyść Huaweia działa w tym momencie to, że chociaż USA wiesza na nich psy i rozpoczęło mega kampanię antyreklamową, to nie padły żadne konkrety. Skoro zaangażowano na to takie środki, to użyto ich również do znalezienia jakiegoś faktycznego backdoora. Jeśli nie znaleziono, to albo zwyczajnie ich tam nie ma, albo zakładamy, że Chińczycy mocno przewyższyli specjalistów z USA. Tyle że na taki komunikat pracę zaczynają nie tylko technicy amerykańscy, ale każdego kraju, który ze sprzętem Huaweia ma styczność na poziomie administracji. Co do mojego zakupu laptopa - cały czas rozchodzi się o mobilność ... Pełnowartościowy lapek już jest wybrany, zresztą za Twoją wskazówką (Y730). Tyle, że naprawdę średnio mam ochotę na akcje pt. wypad pod namioty, spacery w terenie itd. z takim klockiem na plecach. Mam jeszcze ze 2-3 tygodnie zanim będę musiał być 24h online, więc szukam dalej ?

Generalnie chodzi o to, że straszliwie irytują mnie ruchy USA i jeśli nie muszę, to staram się unikać wspierania ich firm. Do tego dochodzi taki myk, że przykładowo 2 lata temu HP udowodniono keyloggery w sterownikach, Huaweiowi nie udowodniono na razie nic - HP cieszy się społecznie super opinią, a Huawei uchodzi za firmę-szpiega. Mając do wyboru produkty chińskie i amerykańskie wybieram te pierwsze - może i Chiny aniołkiem nie są, to jednak nie ingerują tak nachalnie i agresywnie w sferę polityczną / światopoglądową innych państw. Zaznaczam, że to jest moje prywatne zdanie i jak widać nie przekładam go na polecanie bądź nie danego sprzętu innym. Elitebook 840 G5, to bardzo dobra opcja i jeden z najlepszych laptopów w swojej klasie. Cena sklepowa jest dość zaporowa i wówczas pojawiają się poważni konkurenci, ale biorąc pod uwagę co da się kupić na Allegro, to ciężko o coś sensowniejszego. Do Thinkpada dopiero się przymierzam - muszę zgłębić temat eGPU, bo w przeciwieństwie do Ciebie raz po raz jakąś grę lubię sobie odpalić, a nie lubię zabawy z dwoma komputerami. Stąd też produkty takie jak wspomniany Elitebook czy T480s początkowo odrzucałem kompletnie, skupiając się na czymś bliżej E485 (Vega 10) bądź kombinacji i5/i7 + MX150. Teraz jestem kompletnie zarobiony, parsuję duże bazy i nawet gdybym kupił jakiś sprzęt, wcześniej niż za tydzień nawet bym go nie wykorzystał ?

W 840 G5 i5tka pracuje lepiej od i7 na wszystkich rdzeniach, ustępując mu tylko w trybie jednego rdzenia ? Osobiście po przejrzeniu ofert outletów itp. zacząłem skłaniać się ku T480s, który wydajnościowo wydaje się być najmocniejszym ultrabookiem na obecną chwilę. HP chciałbym uniknąć ze względów światopoglądowych. Zerknij, może coś takiego Ci spasuje.

No, właśnie liczyłem, że będąc obeznanym w temacie HP'ków podrzucisz tutaj takie rozwiązania ? Co do słabej pasty i chłodzenia - nie zawsze to jest przyczyną. Dość często producent idiotycznie nisko ustawia limit temperatury, np. na 70 stopni. Drugą możliwością jest ograniczenie prądowe - tyczy się to zwłaszcza układów Ryzen, gdzie grafika wbudowana też nieco energii ciągnie. W takich przypadkach wystarczy czasem aktualizacja BIOSu i wyniki lecą o 20-25% w górę. Za przykład podam Lenovo IdeaPad 720s w wersji z Ryzenem 7 2700U. Gdyby tylko o temperatury chodziło, to osobiście tylu modeli bym dla siebie nie skreślał tylko wziął się do roboty i położył co trzeba ?

ITnes dali mi wstępne info, że przełom maja i czerwca powinna przyjść dostawa, kuźniewski nie chciał nic konkretnego powiedzieć i poprosili jedynie o telefon. Ryzen 3ciej generacji będzie mikroskopijnie wydajniejszy niż generacja druga. Jeśli jednak okaże się, że faktycznie ciągnie mniej prądu, to z 5h powinno zrobić się coś rzędu 7,5h, a wtedy mamy świetny wynik. Odnośnie wydajności oprzyjmy się więc na obecnej generacji, czyli E485 (razen 5 2500u) oraz E480 (i5): https://www.notebookcheck.net/Lenovo-ThinkPad-E480-i5-8250U-UHD-620-SSD-Laptop-Review.287452.0.html https://www.notebookcheck.net/Lenovo-ThinkPad-E485-Ryzen-5-Vega-8-Laptop-Review.415811.0.html Jak spojrzysz na wykresy testów, to okaże się, że i5 uzyskuje 520-500 punktów, podczas gdy Razen 620-590. Intele z reguły mają ciut lepsze wyniki testu 1 rdzenia, Razen wygrywa w wielowątkowości. Każdy z nich ma swoje mocne strony i aplikacje, gdzie potrafi konkurenta przegonić o 30%. Tak czy inaczej sumarycznie Razen w serii E wypada lepiej niż i5/i7, co nie oznacza, że gdybyś zestawił tutaj np. Della XPS 13 z i5, to nie byłby wydajniejszy. Bardzo dużo zależy od tego jak producent rozwiązał kwestię power i thermal throtlingu. Jeśli przycięli masakrycznie ilość W, to ten sam procesor dosłownie zdycha w oczach. W przypadku Razenów w Lenovo IdeaPad mamy właśnie tego pokaz - wyciągają w porywach 480-510 pkt. Modele z serii E są podatne na odkręcenie limitów prądowych - teoretycznie Razeny U chodzą od 15 do 25W, ale ludzie ustawiają tam limity na 30, 34, a nawet 38W i osiągają jeszcze lepsze wyniki. Z tego, co widziałem, to na fabrycznych pastach takim limitem będzie 30-32W, bo proces w stress-testach dobija do 90 stopni. Wyniki lecą jednak w kierunku 700 punktów. Oczywiście ta sama zależność tyczy się Intela. i5 w Asusie VivoBook S14 czy Dell XPS 13 dostają do 25W, podczas gdy Matebook X Pro jedynie 15W. Koniec końców mamy nawet ponad 100 pkt różnicy wydajności między tymi samymi jednostkami. Nie analizowałem jak wygląda kwestia odkręcania kurka procesorom Intela, aczkolwiek gdzieś widziałem test, jak odkręcony na 25W i7 sięgnął ponad 700 pkt. Zasilacz dostarczany z E485, to 45W pudełko. Malutkie, aczkolwiek konstrukcja kabel - puszka - kabel. Jakbyś chciał odkręcić Ryzen'a, to wypada kupić model 65W. Dla porównania taki Matebook D 14" posiada zasilacz wielkości nieco większej ładowarki od smartfona ? Typuję, że do Lenovo da się pewnie dokupić jakiś inny model, np. od IdeaPad 530s, coby było bardziej kompaktowo. Sam jestem w kropce - mobilny sprzęt bardzo potrzebny, w Media Markt siedzi promo na Matebooka D z 512GB dyskiem Liteona NVMe PCIe 3.0x4 za 2599 zł, no ale znów uwięziony na 8GB ramu... E495 bardziej perspektywiczny, ale znów wymiary i waga większe... A jak już mam mieć lapka 1,8kg 22m grubości, to kawałek dalej jest Legion Y730 ważący 2,2kg, gruby na 22mm, a z i7-8650H i GTX 1050 ti, aczkolwiek ze sporym zasilaczem. Liczyłem na Matebooka 13/14 w wersji z i5 i 16GB RAM, ale już wiadomo, że kolejny raz wyjdzie kopia X Pro, czyli i5 z 8gb, i7 z 16GB - ten drugi rzecz jasna o wiele droższy (odpowiednio jakieś 4200 zł oraz 5400 zł). ThinkPad ma jeszcze takiego plusa, że w zestawie leci Windows 10 w wersji Pro - w mojej robocie oznacza to tyle, że mogę odpalić Dockera bez kombinacji z wirtualką i linuksem, a także używać szyfrowania wbudowanym BitLockerem wspomaganym przez moduł TPM.

Pewnie, że lepiej dokupić samodzielnie coś szybszego, ale tutaj krążymy w bardzo niskim budżecie i zastrzeżeniu, że kupujemy raz i ma starczyć na długo. Coś kosztem czegoś, a w podanym przeze mnie linku dostajemy całkiem dużo. O dysk zawsze można się po prostu zapytać - z mojej rozmowy z X-kom wywnioskowałem, że ładują tam co jest akurat pod ręką byle zgadzało się z wytycznymi. Ostatnio kupowałem zewnętrzny dysk HDD Direbox z jakieś promocji na pepperze - co ktoś dostał, to inny talerz siedział w środku. Niektórzy wylosowali Seagete'y 7200, inni Hitachi ? Swoją drogą - czy Legion Y530 i tak nie ma uciętego PCIe do 2x ?

Wrzucam tutaj, bo nie znalazłem tematu bezpośrednio poświęconego Matebookowi D14 z Ryzenem. W modelu z dyskiem 512GB owy dysk to Liteon CA3-8D512, czyli NVMe PCIe 3.0x4 o transferach 2900/1200/400 MB/s. To duża różnica w odniesieniu do modelu z 256GB SATA3 o transferach rzędu 500/380. Sam dość długo szukałem tej informacji i ani X-kom ani Media Markt czy Sferis nie były w stanie udzielić mi odpowiedzi. Idąc drogą logiki i wiedzy o tym jaki dysk 512GB lądował w modelu 15,6" dotarłem do osoby, która sprzedaje 14" wersję z 512GB dyskiem montowanym fabrycznie i poprosiłem o zrzut ekranu z modelem. Informacje o dysku: http://www.liteonssd.com/m/Products/product.php?alias=CA3-NVME-M2-SERIES

Siedzimy obecnie na tym samym procesorze i szukamy zdaje się prawie tego samego. Od jakiś 2-3 tygodni poluję na swój "ideał", więc podpowiem co udało się mi już ustalić. Większość lekkich maszyn 14" wyposażonych w niskonapięciowe procesory ma spore problemy z trzymaniem wydajności - przez chwilę osiągają fajne wyniki, które potem widać w testach, ale pod stałym obciążeniem jest lipa i spadki czasem o 30% - trzeba na to wybitnie zważać, bo problem dotyka nawet konstrukcji teoretycznie typowych jak Matebook X Pro. Drugi problem - większość tych, które są sensowne, posiada wlutowany RAM i to 8GB. Przykładem niech będzie Matebook 13, który ma znakomity ekran w proporcjach 3:2, wybitnie szybki dysk, bardzo dobrze trzymający taktowanie procesor i wyróżniającą się jakoś wykonania. I tutaj pada główne pytanie - czy owe 8GB na pewno Ci wystarczy na przestrzeni wspomnianych 3-4 lat ? Jako programista aplikacji sieciowych jakoś sobie obecnie z 8GB żyję, ale jeśli potrzebujesz uruchomić kilka mocnych aplikacji i jeszcze puścić wirtualkę, to będzie licho. Obecnie czekam na pojawienie się w sprzedaży Lenovo E495. Obecna wersja, czyli E485 ma dwa kluczowe problemy - brak podświetlania klawiatury oraz przeciętne (do 5h) czasy na baterii. Nowy model będzie oparty na Ryzenie 3ciej genercji i już od testerów wersji Txxx dochodzą słuchy, że czas pracy na baterii faktycznie się poprawił w sposób odczuwalny. Doszła również podświetlana klawiatura i pamięć RAM 2666mhz. Komputer ten ma 2 sloty na RAM (fabrycznie jeden wolny), dysk NVMe (fabrycznie zamontowany całkiem szybki) + wolna zatoka 2,5". Dobre chłodzenie umożliwia pracę z niezłą mocą procesora + ewentualne podbicie TDP programowo i wtedy sięganie już całkiem wysoko. Do minusów można zaliczyć przeciętną kompaktowość - 20 mm grubości, 1,8kg wagi, zasilacz taki typowy, a nie "ładowarkowy" jak w Huaweiu. Mała wskazówka - Della i biznesówek nie szukaj odruchowo w sklepach, które mają dobre ceny np. na gamingówki (X-kom, Media Markt, Sferis itd.). Nie wiem jak działa ich dogadanie, ale lepsze oferty znajdziesz w sklepach celujących w klienta biznesowego, jak np. Delkom, ITnes, dell24. Przykładowo wybrany przez Ciebie model: https://www.delkom.pl/p/51671-laptop-dell-vostro-5481-n2207vn5481btppl01-1905-16gb-240ssd-i5-8265u-14fhd-16gb-240ssd-int-w10pro.html

Nie mogę już edytować poprzedniego posta, więc wrzucam pod spodem... Takie coś z outletu xkomowego mi się w oczy rzuciło przeglądając ich allegro: Outlet Lenovo Legion Y530-15 i7/16GB/240+1TB/Win10X GTX1050 81FV00X5PB 3699 zł, ale już 16GB RAM, dysk SSD 240 + talerzowiec 1 TB, windows też jest, a do tego całość pod i7, a nie i5. Taki konfig faktycznie może posłużyć ładnych parę lat.

U kuźniewskiego już siedzą z cenami, więc nie powinno być tak źle - 5tka siedzi za 3400 zł, a jak wiemy nie jest to tani sklep. ITnes ma zwykle taniej, podobnie delkom. Co do przetaktowania procesora - nie wspominałem o żadnym OC. Po prostu Ryzenom da się podnieść limity prądu, który dostają - czasem producenci robią to samodzielnie, jak w przypadku E485, które dostało podwyżkę z jakieś 12-13W na 20W wraz z nowym BIOSem. Modyfikację można zrobić albo z poziomu biosu właśnie albo poprzez oprogramowanie systemowe (obecnie już z ładnym GUI). Jak ktoś szuka komputera na dłuższy czas, to taka opcja jest akurat istotna jeśli sprzęt ma faktycznie długo działać na baterii. Tak na moje oko, patrząc na to, co ludzie pokazywali po modyfikacjach, to Ryzeny H oraz U, to są raczej te same konstrukcje - może ewentualnie robią wewnętrznie jakiś sort jak kiedyś w przypadku Athlonów X2, X3, X4 ? Y530 oczywiście będzie wydajniejszy pod każdym względem, ale z tego, co patrzyłem, to on nawet do 4h przy przeglądaniu internetu nie dosięga. Aczkolwiek nie znam dokładnie procedur testowych - mój Y580 w trybie oszczędnym na nowej baterii przebijał nawet 6h przy jasności ekranu na połowę. Tak czy inaczej wymienione modele mają po 8GB pamięci, a to za 2-3 lata będzie mało i dołożenie drugiego modułu będzie koniecznością ? Dysk 256GB, to również niewiele... Ciekawe, czy za parę tygodni wyskoczą konkretne obniżki Y530/Y730 - w końcu wejście 1660 ti w tej serii na pewno zrobi szum.

Jako, że nadal dla siebie nie kupiłem żadnego mobilnego 14", to siedzę mocno w temacie i dostałem informację, że na przełomie maja i czerwca powinna zjechać pierwsza dostawa nowych ThinkPadów serii Ex95 - Ryzeny 3ciej generacji. Według wstępnych opinii zachodnich recenzentów, którzy dostali w łapy pierwsze modele z serii T (495 oraz 495s) faktycznie poprawione zostały wyniki pracy na baterii. Ponoć teraz w idlu Ryzen 7 potrafi zjechać do niespełna 2W. Zakładając, że podnieśliby sprawność o jakieś 20-25%, to taki E595 powinien na baterii dociągać do 7h, co byłoby już fajnym wynikiem. Seria z "9" w numerze będzie również miała podświetlaną klawiaturę oraz obsługę pamięci DDR4 2666mhz. Pytanie, czy nadal będzie na tyle dobre chłodzenie, że da się odblokować TDP procesorowi. W obecnych modelach ludzie pchają tam nawet ponad 30W i osiągają wyniki zbieżne z tym, co oferuje Razen 3 3500H.

Szukasz po części czegoś nierealnego... Za 3000 zł nie dostaniesz jednocześnie dobrej wydajności na parę lat bez dokładania bebechów i jednocześnie sensownego czasu pracy na baterii. Można za 3k zł znaleźć coś z i5-8300H lub nawet i7, ale będzie bez systemu, z małym i wolnym dyskiem SSD SATA3 bądź nawet talerzowcem 1TB. Aby myśleć o spokoju na lata potrzebujesz czegoś z dyskiem około 500GB (lub 240GB SSD + 1TB talerz), do tego 16GB RAM i procesor osiągający w Cinebenchu R15 jakieś 800-1200 punktów. Jesteśmy więc na poziomie Legiona Y530 za ponad 4k zł, który i tak na baterii nie pofruwa. Nieco taniej są Asusy z serii TUF, ale tutaj znów o długich czasach na baterii nie ma mowy... Najwydajniejszą opcją byłby jakiś outlet np. z Komputronika Asus S14 z 25W i5-8250U, pełnym MX150, 8GB RAM (+ wolny slot), dyskiem 256GB (+wolna zatoka 2,5"). Kosztuje to 2800 zł, zostaje więc 200 zł, za które można kupić dodatkowe 8GB RAM i może jeszcze jakiś dysk się uda za 70-80 zł w promocji... No ale to będzie 14", więc pewnie za małe. Pozostaje szukać w sprzęcie outletowym, odnawianym itd. No chyba, że zadowolisz się zintegrowaną Vegą 8 lub 10, czyli kartą, na której można pograć, ale w tytuły sprzed paru lat - wtedy mamy np. Lenovo ThinkPad E585 - 2800 zł nówka ze sporymi opcjami rozbudowy. Za pozostałe 200 zł koniecznie dokupić drugi moduł RAM, aby procesor szedł z pełną mocą. Jak ktoś Ci odblokuje programowo TDP w tym modelu, to wydajność będzie ok. Niestety bateria tak na 4,5h max...

Promocja wygląda ciekawie - objęte są wszystkie modele laptopów, również te, które najczęściej nie są promocjami dotykane. Link do szczegółów: LINK

Nie jest aż tak tragicznie z tym limitem 2kg. Wśród 15,6" dostaniesz: Lenovo IdeaPad 330 (różne konfiguracje, ale z MX150 w tej cenie), ASUS VivoBook S15, Huawei MateBook D (wersja z i5 i MX150), a także obecnie w X-komie takie coś: MSI GF63 i5-8300H/8GB/1TB GTX1050. Wśród wymienionych Matebook cechuje się fajnym wykonaniem, przyzwoitymi osiągami na baterii, mocną wersją MX150, rozszerzalnym ramem, gniazdem na drugi dysk 2,5", aczkolwiek nie posiada podświetlanej klawiatury. VivoBook z kolei może mieć bardzo dobre osiągi jak na zastosowane bebechy (przynajmniej wersja S14 tak właśnie ma). O MSI niestety nic konkretniejszego nie wiem, ale zdecydowanie wygrywa konfiguracją - zarówno procesora jak i karty graficznej. Ma niestety dwie wady - o 100 zł wykracza poza budżet, a także nie posiada systemu operacyjnego. Wśród modeli 14" jeśli zależy Ci na wydajności w grach, to niestety głównie Asus VivoBook S14 zostaje - ma 25W wersję MX150 i to widać na tle konkurencji. No chyba, że wystarczy Ci wydajność Vegi 8, to Matebook D na Ryzenie 5 2500U się sprawdzi - jako jeden z niewielu laptopów na Ryzenie wyciąga do 8h pracy. Pewną wątpliwość mam jednak w kwestii owej pracy z grafiką. Jeśli to mają być poważniejsze projekty, gdzie mocno liczy się kwestia odwzorowania barw, to mamy problem, bo praktycznie wszystkie wymienione konstrukcje mają ekrany może i poprawnie wyglądające, ale wg testów mocno odbiegają od pełnego pokrycia barw RGB.

Dzięki za link, aczkolwiek po Twojej wskazówce udało mi się do niego dokopać wcześniej. Ten fix sprawia, że zamiast 350 ciągłych mamy 450 punktów - sporo mniej niż konkurencyjne modele i znacznie, znacznie mniej niż np. E485 po zdjęciu blokady TDP (ten leci około 630 pkt). Niestety w kwestii karty graficznej dalej jest słabo, bo z tym single chanel raczej nic nie da się programowo wyczarować... Z racji tego, że poza fajną matrycą 720s nie przedstawia specjalnie jakiś wybitnych zalet, to w niskim budżecie rozsądniejszy pozostaje Matebook D 14". Dla założyciela tematu wydaje się on najrozsądniejszym rozwiązaniem (oczywiście zakładając, że bawimy się w tytuły sprzed paru lat). Mnie niestety straszliwie boli te nierozszerzalne 8GB. Najchętniej, to i do 32GB bym rozbudował ... Niestety ta opcja odpada - kwestia tego, co robię w ramach działalności musi być na jednej maszynie. Po prostu jeśli wyjeżdżam z laptopem, to cały czas jest ze mną (no chyba, że jestem absolutnie pewny bezpieczeństwa danego miejsca). Zabawę w 2 komputery już przerabiałem i był to dramat. Używam różnych narzędzi, różnych technologii i synchronizacja danych/wersji jest praktycznie niemożliwa. Marzę o rozwiązaniu typu 1 duży dysk SSD łatwo przekładany pomiędzy dwoma różnymi urządzeniami w taki sposób, aby na każdym z nich uruchomić ten sam system z tymi samymi danymi ? A do do wydajności - taki mobilny i5 czwartej generacji potrafi zdechnąć do tego stopnia, że komputer na 20-30 sekund jest zamrożony. Nie da się też włączyć wszystkich funkcji IDE, z którego korzystam jednocześnie zachowując jako tako responsywność. Takie 520-550pkt CR15 stanowi rozsądne minimum. Wiadomo, że marzyłby się ultralekki 13-14" laptop z pełnym i7, ale cóż zrobić jak to raczej fizycznie niewykonalne.

Hmm, mógłbyś rozjaśnić temat ? Brałbym dla siebie ten model w takiej cenie, ale z tego, co udało mi się dowiedzieć, to cierpi na następujące problemy: - pamięć działa w trybie single channel, w efekcie czego Vega 10 osiąga wyniki niewiele większe niż HD620 - komputer ma mocno ograniczone TDP, ponoć realnie nawet do 10W - szybko następuje spadek wydajności z początkowych około 530pkt w Cinebenchu 15 lądujemy na żałosnych 350. Tutaj mógłbym uwierzyć w jakąś modyfikację, bo np. E485 ludzie skutecznie podnoszą limity prądowe nawet do wartości ponad deklarowane 25W. Nie udało mi się jednak znaleźć żadnych konkretnych opisów dotyczących tego modelu. No i na koniec kwestia, która dotyka jak się okazuje większość modeli z Ryzenem - czas pracy na baterii. Z tego, co widzę, to w typowym użytkowaniu czy filmie 720s z Ryzenem osiąga czas pracy rzędu 4h z małym okładem. Niestety podobnie okazuje się być z 530s, który tutaj poleciłem... E485 po aktualizacji biosu i pewnych kombinacjach wyciąga maksymalnie do 5,5h. Tak naprawdę jedynie Matebook D 14" działa poprawnie i może równać się z modelami opartymi o i5. Jeśli więc masz jakieś informacje, co tutaj poprawiono i jakie są efekty po owych nowych wydaniach BIOSu, to będę naprawdę wdzięczny ? Śledzę temat aktywnie, bo choć mam świadomość, że zbliżają się nowe modele i nowe procesory, to jednak wizja wyjazdów pod namiot itp. z ponad 3kg laptopem wygląda słabo...

Hmm, celujesz w sprzęt, który obecnie przeszukiwałem pod swoim kątem, więc spróbuję wspomóc. Jak chcesz na kompie pograć, to w tym budżecie masz do wyboru albo i5/i7 8mej generacji Intela + MX150/MX250 (odpowiedniki GTX 1030), albo Ryzen 5/7, który osiągnie wydajność graficzną na poziomie MX130. Intel +MX150 chodzą jednak drożej, więc często lepiej dorwać coś z Ryzenem, któremu dość często da się podnieść TDP i tym samym tchnąć więcej mocy również w GPU. Wśród 13" do tej ceny nie umiem zaproponować nic... Jest Lenovo 720s z Ryzenem, ale ma on pamięć RAM w trybie jednokanałowym, więc Vega 8/10 chodzi na pół gwizdka i jest tylko nieznacznie mocniejsza od HD620. Lenovo 320s-13 w wersji z MX150, którego obecnie trudno gdzieś dostać, kosztuje w granicy 3200-3300 zł. Najciekawsze propozycje wśród 14", to jak dla mnie: Lenovo 530s oraz E485, Asus VivoBook S14 (jest outletówka w komputroniku za 2800 zł z i5 oraz MX150), Huawei Matebook D. Lenovo 530s: + niezły ekran + w wersji z Ryzenem 2 sloty pamięci RAM + 2 sloty M.2 (z czego jeden krótki na 2242) + dość szybki dysk M.2 w zestawie + niewielki zasilacz E485: + podkręcalny przez TDP Ryzen trzymajacy dobrze takty już w ustawieniu domyślnym + slot na dysk 2,5" wolny + wolny 1 slot na RAM (drugi zajęty przez kość 8GB) + szybki dyski M.2 w zestawie + bardzo wygodna klawiatura + windows 10 w wersji PRO - bywają problemy z czasem pracy na baterii - ponoć update biosu coś poprawił, ale dalej jest to coś w okolicy 5-5,5h - najgrubszy i najcięższy ze wszystkich (19mm, 1,7 kg) - klasycznej formy zasilacz - niepodświetlana klawiatura VivoBook S14: + rozszerzalny zarówno RAM (8GB wlutowane w płytę i wolny jeden slot) jak i dysk (przez dodanie niedrogiego SSD/HDD 2,5") + duża wydajność już w wersji i5 (bardzo dobrze trzyma takty) + MX150 w wersji 25W, czyli najwydajniejszej + niewielki zasilacz - dość ciche głośniki - co prawda klapa matrycy aluminiowa, ale obudowa z tworzywa - przeciętnej jakości matryca (mniej żywe kolory, średnie pokrycie barw RGB) Matebook ? + bardzo dobrze zestrojony Ryzen 5 już w domyślnym ustawieniu, do tego podkręcalny przez TDP + smukły, dość lekki, dobrze wykonany + matryca z bardzo przyjemnymi kolorami i kątami widzenia + najtańszy z całej grupy (2550 zł, czasem bywają promocje do 2350 zł) + bardzo kompaktowy zasilacz + niezaśmiecony Windows + długi czas pracy na baterii - wlutowane 8 GB pamięci RAM bez opcji rozszerzenia (ale owe 8GB chodzi w dualu, więc Vega 8 idzie normalną mocą) - wolny dysk SSD w zestawie (SATA 3), aczkolwiek gniazdo M.2 obsługuje dyski z transferem PCIe x4

Jedyne, co w tym budżecie jest nowego w miarę poprawnego, to: Lenovo Ideapad 330-15 Ryzen 3/4GB/240/Win10 M535 (81D2009GPB) Z kodem promocji komunijnej kupisz za 1499 zł. Wszystko inne na jakiś Atomach, Celeronach/Pentium N, to o wiele niższa wydajność.

Y730 jedną z rurek ma wspólną między CPU i GPU, podobnie jak Y530: Y730 vs Y530 - różnica w zasadzie opiera się na rozsunięciu radiatorów od siebie w Y730. Ciekawe, czy to jest główną przyczyną czy może użyto innych stopów do wykonania układu chłodzenia. Wiem, że dyszkę teoretycznie można zbić dobrą pastą, ale tutaj ludzie z Y530 kombinowali już od każdej strony wiele to nie dawało. PS. Tak, o tej ofercie ze Sferisa wspominałem ? Tylko, że tak sobie dzisiaj szperam po sieci i okazuje się, że w drugiej połowie roku powinny się pojawić intele 9tej generacji. Dobrze byłoby wiedzieć przed zakupem, czy będzie skok wydajnościowy jak między 7 i 8mą generacją, czy może też wtopa jak między 3cią a 4tą ?

W iksach dzisiaj wskoczyła promocja komunijna i za 1499 zł jest Lenovo Ideapad 330-15 Ryzen 3/4GB/240/Win10 M535 (81D2009GPB) Ma SSD, ma miejsce na dołożenie drugiej kości RAM, ma system, a nawet kartę graficzną, na której dałoby radę zapodać okazjonalnie jakąś grę. Chyba najtańszy jako tako przyzwoity laptop. Oczywiście wspomniany Matebook będzie ciekawszych rozwiązaniem pod kątem jakościowym / pracy na baterii, ale jeśli budżet jest sztywny na 1500 zł, to średnio widzę coś innego.

Kurcze, słabiutka faktycznie matryca w ProBooku 445 - w takim razie nie ma za bardzo za czym czekać. Y730 zlinkowałeś z i5tką, a wspominałem o i7 ? Jak miałbym już znów wskoczyć w pełnowagowe 15", to z najmocniejszym procesorem. Jeśli oceniamy ciepło, to jednak jest różnica między 6 a 4 rdzeniami i trochę trudno jedno do drugiego w ciemno odnieść. Z tą stacją dokującą mnie zaciekawiłeś - muszę zgłębić temat, bo to akurat by mi się przydało. EDIT: ====== Znalazłem pomiary Y730 z i7 na YT - faktycznie temperatury o około 10 stopni niższe niż porównywalny konfig Y530. Swoją drogą ciekawe dlaczego, skoro układ chłodzenia jest identyczny. Czyżby sama zmiana obudowy na alu miała aż taki wpływ ? Wg. danych z notebookcheck Y730 jest całkiem chłodny na zewnątrz. Tak czy inaczej znalazłem konfig z i7, 16GB RAM, SSD m2 256 i Win10 za równe 5k, więc można powiedzieć, że w kwestii 15,6" temat chyba wyjaśniony ?

Hmm, ja bym jeszcze tak tego nie skreślał... Budżet naprawdę mały, ale jest jeden laptop, który może się nadać, aczkolwiek musiałbyś 100-200 zł dorzucić chyba. Lenovo IdeaPad 330. Konfiguracji jest trochę, ale generalnie albo i3-8130U (2 rdzenie, 4 wątki) i Radeon M530, np. Lenovo Ideapad 330-15IKB (81DE01U5PB) albo dokładamy minimalnie i bierzemy Ryzena 5 2500U z Radeonem M540. To już są 4 rdzenie, i 8 wątków, grafkarta też minimalne mocniejsza. Powiedzmy, że będzie to odpowiednik konfiguracji i5-8250U z MX150 - czyli gdzieś na poziomie desktopowego GTX 1030. W 720p da się pograć w popularne tytuły sprzed paru lat, np. GTA V na wysokich, po uciachaniu detali do niskich może i w natywnej pójdzie na 30fps. Lżejsze tytuły jak Overwatch powinny w natywnej spokojnie śmigać. Macałem te 330tki w sklepach i zaskakująco poprawnie zbudowane jak na taki budżet.

Jeśli ma być to narzędzie do prac graficzno-montażowych, to priorytetem będzie dobra matryca i możliwie jak najmocniejszy procesor. W 14" problemem będzie owy procesor - maksymalnie znajdziemy i7-8650U, czyli niskonapięciowy model. Gdybyś przełknęła 15,6", to może dałoby radę znaleźć coś możliwie lekkiego i smukłego, a jednocześnie i i5-8300H i z kartą nvidii wspomagającą programy Adobe. Jeśli jednak celujemy w urządzenia maksymalnie lekkie, to poluj na coś z jak najlepszą matrycą - w tym odwzorowanie barw. Niestety Matebook D 14" ma bardzo przeciętną matrycę. Szukając określonych modeli posiłkuj się anglojęzyczną wersją portalu notebookcheck - dokładnie analizują użyte w danych modelach matryce. Przykładowo o wiele lepsze parametry ma będący dzisiaj w promo w "iksach" Acer Swift 5 (jedynie 1kg wagi), Lenovo 530s, czy Asusy ZenBook. Patrz na procentową zgodność palety barw, bo inaczej dojdzie do sytuacji, gdy projekt na Twoim komputerze będzie mocno odbiegał od tego, co zobaczy klient (bądź Ty podłączając zewnętrzny monitor). Niestety w ultrabookach często występują problemy z chłodzeniem procesora czy też zbyt małą ilością dostarczanego do niego prądu. Przykładowo Matebook X Pro w wersji z i7 potrafi łapać uporczywy throtling (obcinanie wydajności procesora), że w zasadzie równie dobrze sprawuje się o 2k zł tańszy model z i5.

Laptopa kompletnie bez dysku niemal na 100% nie znajdziesz. Można ewentualnie szukać wersji z 1TB HDD, który później wyląduje w kieszeni do backupów. Technicznie rzecz biorąc teraz wszystkie wydajne laptopy mają problem z chłodzeniem. Objawia się to zwłaszcza wtedy, gdy równocześnie obciążany jest CPU i karta graficzna. Też jestem na etapie zmiany sprzętu (aczkolwiek próbuję jeszcze szukać kompromisowego rozwiązania 14") i niemal na pewno będę czekał na konfiguracje z nowymi układami z serii 2xxx - teoretycznie powinno być chłodniej, więc większa szansa, że całość będzie trzymała przyzwoite temperatury i nie sypała ciągle throtlingiem.

Zerkałem na testy Y730 na YT, bo na notebookcheck nie znalazłem testów wersji 15" z i7. Zerkałem również na wnętrze - układ chłodzenia wydaje się być zbudowany identycznie jak w Y530, bebechy (procesor, ram, grafa, etc.) takie same. O lepszej karcie wifi pamiętałem, ale nawet mój Y580 nie przysparza mi z tym problemu, więc nie szukam nie wiadomo czego. Podświetlenie RGB byłoby pierwszym, co próbowałbym wyłączyć, zaś thunderbolta jakiegokolwiek do tej pory ani razu nie potrzebowałem. Pojemniejsza bateria na plus, wiadomo, aczkolwiek mocno rośnie cena. Mimo wszystko na dziś dzień dość daleki jestem od pójścia w stronę mocarnej 15" - nadal szukam czegoś sympatycznie mobilnego. Sens kupna Y530 dzisiaj jest słaby, skoro za moment będzie Y540 z nową rodziną grafkart - Y530 poleci cenowo w dół, a być może nowy model okaże się bardziej ogarnięty w kwestii temperatur. Lada dzień powinny się również pojawić HP 445 G6 w innych sklepach niż u kuźniewskiego, a wtedy zobaczymy jak z cenami. Na ten moment właśnie ten model wydaje mi się najsensowniejszy - ma w zasadzie wszystko, co mógłbym oczekiwać.