darks86

Poczekaj na testy E495 - jeśli na baterii będzie lepiej niż w poprzedniku, to opcja rozsądna. Jeśli dopuszczasz różnej maści outlety czy prywatny import, to rozejrzyj się za ThinkPadem T480s, względnie T480. Czasy na baterii świetne, do tego procesory idą pełną mocą, RAM rozbudujesz do 24/32GB, grubszy model ma dodatkowo miejsce na dysk 2,5". Podobnej klasy modele, aczkolwiek z nie tak wybitnym czasem pracy na baterii, to EliteBooki 830 G5 / 840 G5. Też musisz szukać ich poprzez różnych pomniejszych dostawców, np. na alledrogo. Z nówek jest straszna lipa - jak już trafi się model, który jako tako trzyma wydajność CPU, to albo z wlutowanym 8GB RAMu, albo z krótkim czasem pracy na baterii.

Ciężko będzie o coś 14" z mocną grafiką. Ten MSI jest wyjątkiem w tym budżecie. Z innych są jeszcze jakieś Asusy, Dell Alienware, Gigabyte Aero 14 czy Microsoft Surface, ale wszystkie znacznie przekraczają Twój budżet (nawet ponad dwukrotnie), albo są niedostępne w Polsce. Musisz mieć jednak świadomość, że ten GTX 1050 max-q będzie sporo wolniejszy od takiego GTX 1050 siedzącego np. w Legionie Y530. Fizyki nie oszukamy, tam nie ma jak odprowadzać sensownie ciepła. Na wszystkim tym cierpi również procesor - w tym MSI nawet i5 z serii U nie rozwija pełnej mocy. Pełne możliwości takiego i5-8250U możesz zobaczyć np. w Tinkpadzie T480s czy też Dell Latttude. Jeśli taka wydajność jak w MSI Ci odpowiada, to ok, nic lepszego nie znajdziesz. Niestety sensownych jednostek z matrycą 13-14", dobrze zasilonym procesorem oraz choćby MX150 w wersji 25W praktycznie nie ma. Był sobie jeden model Asusa, ale został już wycofany z rynku. Pozostaje Matebook 13, ale on ma wlutowane 8GB pamięci RAM. Kupując sprzęt na 4-5 lat do przodu jest to rozwiązanie mocno ryzykowne, zwłaszcza z racji tego, że aplikacje są coraz bardziej zasobożerne, a standardem powoli staje się 16GB, zwłaszcza w desktopach. Ciężko mi tutaj polecić w pełni świadomie Ryzeny - AutoCad z tego, co wiem mocno preferuje procesory Intela. Jak pozostałe aplikacje - nie wiem. Ryzen w dobrze skonstruowanych laptopach ładnie trzyma prawie pełną moc przez dłuższy czas, podczas gdy Intele zwykle spadają o 20 albo i więcej procent. Może byłabyś w stanie sięgnąć w tym budżecie po ThinkPada T495. Tutaj jednak karta graficzna zintegrowana, to wydajność minimalnie tylko wyższa niż MX130. Ewentualnie pomyśl o jakimś modelu 15,6" z serii ultralekkich. Są konstrukcje typu ASUS ZenBook Pro UX580GE, które ważą do 2kg, poniżej 20mm grubości, ale jednocześnie mają pełne procesory i5/i7 i często pełne GTX 1050/1050ti. Niestety problemem może być cena, aczkolwiek czasem w jakimś outlecie x-komu czy komputronika trafiają się poniżej 5k.

Link do Legiona Y530 błędny - celuj w model z matrycą 144hz, ma zdecydowanie lepsze odwzorowanie barw.

Oj, A485 jest bardzo nieudanym modelem - ciągle aktualizacje biosu, a każda zarówno coś naprawia, jak i psuje. Generalnie wydajność fruwa +/- o nawet 20%. Lepszym wyjściem byłby zakup E485, ale to też nie ma sensu, bo minimalnie drożej jest E495, który dłużej wytrzyma na baterii z racji Ryzena 5 3500U. Rozważyłbym na poważnie dorwanie T480/T480s lub EliteBooka 840/830 G5. W tym budżecie jest to wykonalne, a odwdzięczą się poprawną wydajnością i niezłymi czasami na baterii. Jeśli jednak uważasz, że 8GB pamięci RAM Ci wystarczy (nie wiemy w jakich proporcjach będziesz korzystać z laptopa, a w jakich ze stacjonarki), to bierz Matebooka D 14" z 512GB dyskiem - jest w tej chwili w promocji za 2300 zł. Ma wszystko, co potrzeba - stacja dokująca przez USB-C, zintegrowana mocna grafika, 8h na baterii, podświetlana klawiatura.

ThinkPad T495 / T495s. Problemem może być dostępność, bo to świeżynka w Polsce. Względnie można przypolować na T480s - model z i5 pracuje najstabilniej na zegarach. Z EliteBooków G5 najlepiej wypada model 13,3" z i5 - znów wychodzi temat stabilności. Przebija zarówno wersję 830 z i7, jak i obie wersje procesorowe większego modelu 840. Cenowo rewelka, bo da się z niemal pełną gwarancją kupić poniżej 3k zł.

Praktycznie nie ma modeli o stylistyce Matebooków z jednocześnie mocnymi bebechami. Asus Zenbook Pro, którego FxJ już podpowiedział niejednokrotnie na tym forum jest mocny, ale mimo wszystko nawet z procesorem i7 nie osiąga takich wyników jak np. wspomniany Legion Y730. Niestety fizyki nie oszukamy - mimo coraz wyższej technologii kolejne przyrosty wydajności generują nieadekwatne ilości ciepła do odprowadzenia. Piszesz max 2kg, do 18 mm grubości, cienkie ramki. Jeśli naciągnąłbyś te ograniczenia do 2,2kg i 21mm grubości, to Y730 pasuje - albo trafisz wersję z i5 i matrycą 144hz albo z i7 i zwykłą 60hz. Sprzęt o wiele bardziej przyszłościowy.

Jeśli godzisz się na wlutowane 8GB pamięci i brak opcji rozbudowy, to równie dobrze możesz kupić Matebooka D 14" w promocji, dysk 512GB, cena przez apkę x-komu obecnie 2299 zł. Z tych dwóch ostatnich, które podałeś brałbym Matebooka - tam procesor nie traci mocy pod dłuższym obciążeniem, zaś MX150 jest w wersji 25W, a nie jak u większości producentów - 15W. W grach będzie to odczuwalna różnica. Piszesz jednak, że szukasz sprzętu na 3 lata i więcej - już teraz 8GB RAM jest takim minimum - praktycznie każdy nowy sprzęt tyle posiada, modele z 4GB występują okazjonalnie. Chrome potrafi przy kilkunastu zakładkach pożreć 2-4GB, a i Windows 10 oszczędny w tej kwestii nie jest. Gdyby to był drugi komputer bądź coś na rok, góra dwa - ok, przeżyjesz z 8GB przy szybkim dysku i pliku wymiany.

Jak to ma być do gier, to sorry, ale pole manewru dramatycznie się zawęża. Celujemy w jakieś promo, outlet, zwrot i cokolwiek, co ma i5-8300H oraz choćby GTX1050. W praktyce będzie to zapewne Y530 od Lenovo jako najrozsądniejsza opcja, chociaż czasem coś z HP da radę wyrwać doliczając ten 400 zł rabat za numer seryjny jakiegoś starego HP'ka.

Z tym lutowanym RAMem w ilości 8GB, to wszyscy zwariowali - właśnie wyszedł ThinkPad T495s, na którego czekałem i co się okazuje ? Ma 8Gb wlutowane i brak slotu... T480 = 32GB, 2 sloty, T490 = 1 slot i 8GB wlutowane, max 24GB. Jak tak dalej pójdzie, to w przyszłym roku czeka nas wysyp modeli z 4GB...

I tutaj poprę przedmówcę - za lepszą matrycę warto dopłacić. Lata temu nabyłem Y580 z matrycą HD - 500 zł oszczędności + obawy, że w dobie dopiero wchodzącego FullHD do ekranów 15,6" będą problemy ze skalowaniem w aplikacjach napisanych w javie czy .net. Efekt ? Po latach kombinacje jak tutaj wymienić panel ? Jak wreszcie się udało, to nagle szok - ekran prawie jak ze współczesnych konstrukcji. Statystycznie wraz z lepszymi parametrami odświeżania idą inne profity typu pokrycie palety kolorów, kąty widzenia, kontrast itd.

Jeśli odrzucasz AMD w oparciu o zapewne mało udany model (niestety poza pojedynczymi Lenovo i Huawei'em 14" mało kto dobrze ogarnął Ryzeny 2xxx), to będzie słabo. Procesory niskonapięciowe Intela przegrywają z AMD, które jest w stanie przy dobrym prądzie podlecieć nawet do poziomu pełnego i5. Dokładając obudowę alu wykluczamy ThinkPady serii T, czyli bodajże najwydajniejsze konstrukcje na niskonapięciowcach. A skoro tak, to zostają właśnie takie w miarę lekkie 15,6" konstrukcje z i5-8300H. To, co podał FxJ jest bardzo sensownym rozwiązaniem, chociaż ultrabook wg definicji to już nie jest. Ewentualnie możesz liczyć, że pojawi się następca Huawei Matebook 13 z 16GB pamięci RAM - wtedy masz szansę na mały, dobrze zgrany ultrabook.

To zweryfikuj tych swoich znajomych... Huawei np. D14, to najlepiej sprzedający się i praktycznie przez wszystkie portale branżowe polecany ultrabook. Sprzęty od Huaweia są dobrze skonfigurowane i najczęściej wypadają najlepiej w danej półce cenowej. Trzymają znośnie taktowanie, bronią się ceną, wykonaniem, malutkimi ładowarkami, pełnymi wersjami MX150 itd. Jeśli ktoś łyka kit "huawei szpieguje", bo takie hasło puszczono w mediach, to mamy już wskazówkę, aby z olbrzymią dozą dystansu traktować każde jego słowo...

Jak szukasz maksymalnej wydajności, to Legion Y530 będzie najlepszym wyborem w tym budżecie. Jego pełne i5 8mej generacji, to lekko 30% wyższa wydajność iż 95% niskonapięciowych i5/i7. Jeśli zależy Ci na pancernej konstrukcji, nieco mniejszej wadze itd., to EliteBook będzie ok, ale jeszcze lepiej powinien wypaść T480/T480s - da radę dorwać w podobny sposób jak HP - zwroty, prywatny import z UK, prywatna sprzedaż firmówek itp. Jeśli jednak musi być sklepowa nówka, to rozważ modele E485/E585, a najlepiej ich nowsze wersje E495/E595 (dłuższa praca na baterii). Dobrze dobrane bebechy, Ryzen równo trzyma wydajność, nie ma cyrków, że na chwilę mamy 700 pkt, a potem nagle 470... Jest zapas, coby pchnąć mu więcej W i wtedy potrafi się rozbujać prawie do poziomu i5-8300H. Windows 10 Pro w cenie, miejsce na dysk 2,5", 2 sloty na RAM, z czego jeden fabrycznie wolny. Minus ? Brak podświetlanej klawiatury...

Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, iż Twój obecny laptop wydajnościowo może przegonić wiele tych niskonapięciowych i5/i7 ? Problem polega na tym, że producenci straszliwie tną prąd tym jednostkom, w efekcie czego nie dość, że konstrukcje często zmagają się z problemem chłodzenia, to jeszcze następuje power throttling. Dobrze rozbujane i5-8250U potrafi wykręcać stabilne ponad 600 pkt w Cinebenchu R15, podczas gdy konstrukcje wykastrowane może w pierwszym obiegu zrobią i 650, ale potem zaliczasz spadki do 450-480 pkt. Twoja jednostka, podobnie jak i moja (i7-3630qm) jest w stanie pracować z pełną mocą wiele godzin - przykładowo właśnie zakończyłem przetwarzanie danych, gdzie komputer praktycznie 3 doby chodził non stop na pełnych obrotach. Uzyskanie tego w nowych konstrukcjach jest bardzo problematyczne. Co ciekawe - nie wszystko zależy od producenta czy serii, ale nawet od konkretnej konfiguracji. Przykładowo Elitebook 830 G5 z i5 jest wydajniejszy zarówno od konfiguracji z i7, jak i większej wersji 840 G5 z identycznym i5 (co jest już kompletnym absurdem). ThinkPad T490 okazał się słabszy od poprzedniej wersji T480s z i5. Huawei 13 z i5tką jest sporo wydajniejszy niż topowy X Pro z i7. ThinkPad A485 cierpi na spore problemy z wydajnością, podczas gdy tańszy E485 pracuje o około 15-20% szybciej, a i tak drzemią w nim opcje odkręcenia mu kurka poprzez podniesienie TDP/STAMP.

Ciężko powiedzieć np. o tej sztuce: HP ELITEBOOK 840 G5 i5 16/256 FHD IPS LTE ONSITE "używany" ? Gwarancja lepsza niż w większości dostępnych sklepach modeli.

No to zdecydowanie omijaj niskonapięciowe procesory i karty graficzne pokroju MX150. Jako minimum przyjmij i5-8300H lub Ryzena 5 3500H, zaś grafika GTX 1050 / RX 560. Różnica wydajności będzie znaczna, a dodatkowo odpada problem z wlutowaną pamięcią RAM.

Skoro takie zastosowania i warunki, to dlaczego laptop ? ? Istnieje sporo komputerów HTPC/Mini PC, które wydajnościowo będą naprawdę fajne, wizualnie malutkie, a do tego całkiem możliwe, że tańsze. Jeśli już musi być laptop, to celuj w modele z Outletu, rynek wtórny z gwarancją (np. teraz wysypało dziesiątki Matebooków z Ryzenem w cenie 1800-2000 zł z praktycznie pełną gwarancją), poleasingówki z gwarancją itd. Grunt, aby miało to już 4 rdzenie. Dzisiaj 2 rdzeniowiec z 4ma wątkami da radę, ale za 2-3 lata będzie już słabo - parę programów pracujących w tle, przeglądarka, coś tam jeszcze i będą spowolnienia.

Do momentu aż producenci ogarną jakoś spójnie prądożerność, to sama pojemność baterii nic nie daje ... Bywają absurdy, gdy teoretycznie większa bateria u tego samego producenta, z tym samym procesorem, matrycą etc. daje zupełnie inny czas pracy. Notebookcheck ma te testy w miarę rzetelne i jak dotąd nie byłem zawiedziony. Swoją drogą - miały być dzisiaj w Polsce Lenovo z Ryzenami 3xxxU, a tutaj lipa - nie ma...

Akurat ten Pavilion cierpi na identyczny problem, co np. matryca w Matebooku D 14" - modulacja PWM na niskiej częstotliwości. Inna sprawa, że ma lepsze pokrycie barw RGB i w tym budżecie to akurat go wyróżnia. Matebook w wersji 15,6" już tego problemu nie ma. Ten nowszy procesor nie jest tutaj jednak żadnym plusem, zresztą jak zwykle w niskonapięciówkach. Osiągi robi tak samo przeciętne jak starsze i5 w Matebooku i nijak nie zbliża się do tego, co oferował VivoBook S14. Bateria na niespełna 5h w teście przeglądarkowym, to raczej słaby wynik - co ciekawe Pavilion z poprzednim i5 robił czasy o 1,5h dłuższe wg danych dostępnych na notebookcheck. Ciekawe też jaką wersję MX'a wsadzili - jeśli tą słabszą, to zalicza kolejny minus w zestawieniu z Matebookiem. Miejsce na drugi dysk Huawei ma, USB-C również, ethernetu faktycznie brak. Nie ma za to podświetlania klawiatury ... Wybór między nimi, to jednak kompromis, a nie przewaga któregoś z nich. Jeśli priorytetem ma być pokrycie barw, no to HP, bo w tym budżecie większość modeli ma wyniki rzędu 55-65%, a nie 90. Za Huaweiem przemawia na pewno sprawdzona wersja MX150, dłuższy czas pracy na baterii, brak PWM. Temperatury, to akurat mają praktycznie takie same. Warto też poruszyć jeszcze jedną kwestię - Intel zaliczył kolejne spadki wydajności w związku z nowymi łatkami na następną już podatność. Jak połączymy mu wszystkie dotychczasowe, to utrata wydajności sięga już średnio kilkunastu procent (w starszych generacjach nawet ponad 30%). Jeśli za parę miesięcy odkryją więcej luk, to może się okazać, że w zestawieniu z AMD będą sporo tracić - przykładem niech będzie porównanie mocy sandy/ivy bridge z FX'ami - kiedyś przepaść, dzisiaj idą na równo. Mnie osobiście mocno ostudziło to chęci zakupu T480s, który jeszcze do niedawna wydawał mi się idealną maszyną. Teraz czekam niecierpliwie na pierwsze informacje nt. T495 z Ryzenem "trzeciej" generacji. Zresztą AMD warto wesprzeć też trochę "ideowo" - monopol Intela mieliśmy przez ostatnie kilka lat i wszyscy wiemy do jakiej stagnacji to doprowadziło. Odkąd niebiescy poczuli oddech na plecach, to temat się trochę ruszył.

Prawdę mówiąc do obróbki grafiki przydałby się ekran z dobrym odwzorowaniem palety barw, a niestety o to ciężko w tym budżecie. Z dwóch wymienionych raczej 14" - dłuższy czas pracy na baterii, lżejszy. Poluj jednak na wersję z dyskiem 512GB, bo tutaj jest szybki dysk NVMe, a 256GB, to SATA3 w porcie m2... Z drugiej strony 15,6" ma 2 sloty na RAM, zatokę 2,5" na niedrogi drugi dysk. Zintegrowana grafika intela poradzi sobie spokojnie w kwestii grafiki 2D. W przypadku 3D wypadałoby szukać czegoś choćby z MX150....

Jeśli rozpatrujesz Ryzeny 35W (czyli uważasz, że wystarczy Ci wydajność i5-8300H), to może rozważ np. to: ASUS TUF Gaming FX505DU R7-3750H/8GB/512/GTX1660Ti/120Hz (FX505DU-AL070) (jak wpadnie promo jakieś, to zmieścisz się w budżecie). 1660 ti, to karta sporo mocniejsza od 1050 ti czy 1650, który w zasadzie jest odpowiednikiem 1050 ti. Wersji z i7 i taką kartę na razie nie znajdziesz - no chyba, że znów wyskoczy jakaś konkretna promocja obejmująca cały zakres lapków (jak ostatnio w MM). Jednak za miesiąc-dwa powinny być już na rynku kolejne modele na nowych układach, więc jest szansa na obniżki. Obecnie i7 + 1660 ti, to kwota około 5k zł. Może zerknąć po jakiś outletach ? Jeśli potrzebujesz czegoś na już i zarazem możliwie przyszłościowego, to chyba to będzie najsensowniejszym rozwiązaniem: Lenovo Legion Y530-15 i7-8750H/8GB/256 GTX1060 (81LB00BKPB)

Nie tyle, że zdziwienie, co po prostu mobilne Ryzeny wchodzą na rynek tak wolno, że ledwie co wskoczyły pierwsze laptopy z 35W modelami, a za parę miesięcy będzie już nowa generacja. Z racji tego, że niewiele jest zapowiedzianych lapków z Ryzenami x 3xxxU/H, to można raczej założyć, że nie będą one traktowane dalej jakoś priorytetowo - to nadal jest tylko odświeżenie poprzedniej serii, a dopiero zen2 może teoretycznie namieszać na rynku. Co do "kastratów APU", to naprawdę słabe to było... Zerknijmy tak uczciwie na porównanie wydajności niskonapięciowych i5/i7 do niskonapięciowych Ryzenów. W tym zestawieniu AMD walczy na równi z Intelem, nawet rzekłbym, że wielokrotnie zwycięża. Dla przykładu: Huawei na kilka modeli obecnie produkowanych ma parę inteli i jednego AMD. Spośród tych Inteli tylko ten z Macbooka 13 może rywalizować z Ryzenem 5 z Matebooka D 14". W Lenovo mamy podobną sytuację - w porównywalnych seriach, tzn E580 vs E585 / E480 vs E485 wygrywają procki AMD. Realne zestawienie zobaczymy wkrótce, gdy pojawi się nowy Ryzen w serii T (T495/T595) i będzie nam dane skonfrontować to z T490/T480 - jakby nie patrzeć, to właśnie w serii ThinkPad T niskonapięciowe Intele osiągają najlepsze wyniki, więc odpadanie sytuacja, gdy producent dławi procki intela kwestią prądową. Jeśli chodzi o wersje "pełne", to Intel wygrywa zarówno i5-8300H vs Ryzen 5 3500H jak i i7-8650H vs Ryzen 7 3700H. Tutaj AMD dalej nie ma startu, więc ciekawszą opcją pod kątem wydajności będzie Intel.

Średnio jest sens wchodzić w Ryzena tak naprawdę... One wydajnościowo są odpowiednikiem co najwyżej i5-8300H, a ten występuje już regularnie w laptopach takiej półki. Co więcej - ledwie pojawiły się pierwsze modele serii 5/7 3xxxH, a już AMD zapowiedziało nową serię w architekturze zen2 i to pod koniec obecnego roku. Można więc założyć, że obecna generacja zostanie potraktowana mocno po macoszemu , zwłaszcza że o wiele ciekawsze są modele niskonapięciowe, które w swojej lidze potrafią wygrywać z produktami Intela. Nie chodzi o to, że owe Ryzeny są złe, bo nie są. Po prostu ledwo co wskoczyły na rynek, jest zaledwie kilka modeli, producenci nie ogarnęli energooszczędności tak dobrze, jak się da, a już na ostatni kwartał roku zapowiadają premierę nowej generacji. Owa generacja wskoczy też w konsole, więc można niemal ze 100% pewnością założyć, że producenci gier i oprogramowania ją właśnie uwzględnią priorytetowo. Co więcej - nowa generacja Ryzenów ma wyjść również w opcji 6 rdzeni / 12 wątków, co sprawi, że nie tylko i7 sięgnie po więcej niż 4 rdzenie. W dobie popularności Ryzenów w stacjonarkach, gdzie mają one nawet do 8 rdzeni okaże się zapewne, że bardzo szybko producenci zaczną ową dogodność mocno wspierać. Dlatego też uważam, że podane tutaj konfiguracje z i7 są o wiele bardziej przyszłościowe.

Ależ oczywiście nie stwierdzam, że to Twoja wina czy też jakieś braki w stosowanej merytoryce. Po prostu smutna refleksja mnie wzięła, że młoda i dorosła jednocześnie osoba jest tak odporna na argumenty ? Jeszcze w przypadku kobiety 60+ letniej nie zdziwiłoby mnie to, ale skoro ktoś urodził się w latach ekspansji komputeryzacji, a pierwszą komórką był smartfon, to jednak z góry jakoś zakładam, że podstawy podstaw są mu znane. Cóż, jak widać jeszcze nie raz zawiodę się na młodym pokoleniu ?

Wymagania odnośnie konstrukcji spore jak na taki budżet, do tego ma być Windows w zestawie, dysk SSD. Biorąc pod uwagę, że sam Windows + Chrome przy 10 kartach zjada do 4GB ramu i zaczyna machać plikiem wymiany, to mimo wszystko wypadałoby celować w coś z 8GB ramu bądź przynajmniej opcją niedrogiego dołożenia pamięci. Głupi facebook potrafi wsunąć mi kilkanaście procent procesora i7-3630qm, a jest to odpowiednik obecnych niskonapięciowych i5/i7. Poprzednicy podali bardzo rozsądne rozwiązania, ale okazuje się, że i tak obstajesz przy swoich typach pisząc, że nie udało Ci się przekonać danej osoby. W tym właśnie momencie zaczynam się bać co czeka moje potomstwo w przyszłości, jeśli 22 letnia osoba jest tak odporna na argumenty logiczno-techniczne...