janutke

https://www.morele.net/inventory/info/16cff20a/

W takim razie co konkretnie byś mi polecił w tej kwocie/ciut wyższej (ale wtedy no to już odpadałby zakup baterii, bo potrzebuję tego jak najtaniej)? Fajnie byłoby zobaczyć konkretne aukcje z allegro albo modele, których warto szukać (jak pisałem wyżej - o ile warto to jeszcze trochę mogę poczekać, a łowić okazje umiem, tylko no muszę wiedzieć czego szukać :P)

X131e/x130e? Napisałem że baterie mogę kupić nową więc czytanie ze zrozumieniem się kłania

Hej. Poszukuję małego i lekkiego laptopa (12" max), poleasingowy/używany do kwoty 400 zł (najchętniej wziąłbym z allegro). Laptop będzie używany głównie w szkole (obsługa przeglądarki, office, programowanie, od czasu do czasu również maszyny wirtualne). Na grafice totalnie mi nie zależy - żadne gry (poza jakimś pasjansem czy czymś o wymaganiach sięgających dna rowu mariańskiego dla zabicia nudy), dobrze byłoby gdyby znalazła się jakaś i3... ewentualnie powiedzcie mi czy cokolwiek na celeronie 1007U czy jakimkolwiek innym ma sens do takich zastosowań. Laptop może być bez dysku (mam SSDka, 2.5" SATA), bez pamięci ram (posiadam 2 kostki po 4gb i 1 kostkę 8gb, ddr3 so-dimm - powinny się nadać do tej klasy sprzętu, raczej na DDR2 takiego laptopa nie będzie), bez systemu (mam licencje edukacyjne na W7/W8/W10). Przydałoby się by w zestawie był oryginalny zasilacz (bo te zamienniki to wszyscy wiemy jak działają - padają jak muchy, nie trzymają napięć...) i działająca bateria, a jak nie działająca lub jej całkowity brak to by cena jakiegoś sensownego zamiennika nie przekroczyła powiedzmy 80 zł. Odpadają wszelkie wielkie klekoty o wadze 2,5kg i z matrycami powyżej 12", tak jak wspomniałem wyżej dysk jak i pamięć nie może być w lutowana bo chciałbym zamontować SSD i 8 GB Ramu (albo no już powiedzmy chociaż te 4 - zawsze to lepiej niż 2 gb, które zwykle jest w standardzie z tego co tak szybko przepatrzyłem - jednak nie wiem w jakie modele celować) Zakupu chciałbym dokonać w ciągu najbliższego miesiąca, a najlepiej 2 tygodni... chyba, że warto poczekać dłużej.