Kiedyś należały do IBM a teraz do chińczyków, też kupowanie z prockiem U w dłuższym okresie czasu okazuje się nieopłacalne (nie licząc ultrabooków). No i te 4GB RAM wlutowane w 2018 r. nazwałbym to niewybaczalnym posunięciem.
Moim zdaniem coś kręci, nie po to się kupuje 13-calowego ultrabooka by go trzymać na biurku! Zapytaj lepiej ile oferuje pisemnej gwarancji rozruchowej.